Pokazywanie postów oznaczonych etykietą położnictwo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą położnictwo. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 23 sierpnia 2015

Jennifer Worth - Zawołajcie położną

Bardzo długo zbierałam się do przeczytania tej książki, a gdy już zaczęłam, nie mogłam się wkręcić.
Cóż, okres choroby chyba jednak sprzyja czytaniu książkom, bo pochłonęłam ją w trzy dni.
Zainteresowała mnie, bo jak być może już wiecie - sama chcę zostać położną. A jest to książka oparta na faktach, napisana przez położną, więc tym bardziej chciałam ją przeczytać. Warto wspomnieć, że akcja dzieje się w latach '50 XX wieku.
Z ciekawością czytałam, jak na przestrzenie lat zmieniało się położnictwo, miałam przecież porównanie do książki
Jeannette Kalyta - Położna. 3550 cudów narodzin. Obie lektury czytało mi się znakomicie, choć ta autorstwa pani Worth jest jakby powieścią z fabułą, a ta pany Kalyty jest czymś w rodzaju pamiętnika.

Książka warta przeczytania dla każdej położnej oraz każdego rodzica.

Ocena: 9/10

Za możliwość przeczytania książki, serdecznie dziękuję:

środa, 24 września 2014

Jeannette Kalyta - Położna. 3550 cudów narodzin


No i oto kolejna pozycja z cyklu "o mojej drodze do położnictwa". Tym razem o książce, którą bardzo chciałam przeczytać, a moje życzenie spełniło się dzięki Pani Ani z Wydawnictwa Otwartego

Jeanette jest oddaną położną, która do swojego zawodu podchodzi z sercem, zainteresowaniem i profesjonalizmem. Dla rodzących jest wsparciem i przyjaciółką.
Lektura jest skierowana głównie do przyszłych rodziców, ale ja jednak chciałabym, żeby przeczytali ją wszyscy położnicy w Polsce.
Przepiękna opowieść, z humorem i wzruszająca. Wątki autobiograficzne przeplatają się z wątkami porodowymi. Pochłonęłam ją w kilka godzin, tak przyjemnie mi się ją czytało, tak dobrze i lekko została napisana. Niesamowite, jak polskie położnictwo zmieniło się na przestrzeni lat, bo zaczynało się od nóg przywiązywanych do fotela pasami i przykrótkich koszul, które pacjentki dostawały do założenia. Nie mogły jeść, ani pić, a rodzić mogły tylko na leżąco...

Delikatnie zaskoczyło mnie to, że pani Jeanette brała udział w jakichś magicznych rytuałach i zabiegach. Hm, nie moje klimaty.

Za to ja upewniłam się, że chcę zostać położną i wiem, co chcę robić w życiu na 100%. No i smutno mi, że książka skończyła się tak szybko, mogłabym ją czytać cały czas i jestem pewna, że jeszcze kiedyś do niej wrócę.

Ocena: 9/10

Za możliwość przeczytania książki, serdecznie dziękuję:

sobota, 20 września 2014

T. Berry Brazelton, Joshua D. Sparrow - Rozwój dziecka. Od 0 do 3 lat


OSTRZEGAM, ŻE KILKA KOLEJNYCH RECENZJI BĘDZIE DOTYCZYŁO W MNIEJSZYM LUB WIĘKSZYM STOPNIU DZIECI :)


Dość nietypowa książka jak na mój blog, przyznaję. Nie jestem ani rodzicem, ani specjalistą... Skąd więc zainteresowanie takimi książkami u mnie? Sama nie wiem. To znaczy wiem - mam nadzieję studiować położnictwo, ale przecież można powiedzieć, że to powinno mnie dopiero dopaść w roku akademickim. A tu takie zaskoczenie - ledwo zaczęłam klasę maturalną, a ja już studiuję jak przebiega rozwój dzieci, głównie w wieku 0-3 lat. 
Pani Bogumiła z Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego była tak miła i zgodziła się przesłać mi tę książkę do recenzji, za co bardzo dziękuję.

Wielka księga, ponad pięćset stronicowa księga, zawierająca wszystkie informacje dotyczące dzieci w wieku 0-3 lat. Podzielona została na trzy części: momenty przełomowe (dotycząca rozwoju), wyzwania w procesie rozwoju (opisane zostały tutaj przeszkody, sytuacje wywołujące wątpliwości u rodziców) oraz sprzymierzeńcy rozwoju (rola poszczególnych członków w wychowaniu dziecka). 
Panowie, którzy napisali tę książkę, to prawdziwi specjaliści, to widać na pierwszy rzut oka. Piszą bardzo profesjonalnie, ale również przystępnym i zrozumiałym językiem. Zawarte zostały tutaj informacje o pielęgnacji, karmieniu, zabawie, chorobach, leczeniu i leczących etc. Wszystko dokładnie i dobrze opisane.

Nie trzeba jej przeczytać na raz i ja sama nie przeczytałam jej od deski do deski. Można do niej wracać, gdy nasza pociecha osiągnie określony wiek, albo zorientujemy się, że mamy jakiś problem wychowawczy. Ja na pewno zachowam ją do czasu, gdy będę miała (mam nadzieję) swoje dzieci.

Fantastyczna, wielka księga z najważniejszymi informacjami. Myślę, że przyda się nie tylko rodzicom, ale także osobom z branży medycznej - lekarzom, pielęgniarkom i położnym. Warto po nią sięgnąć.

Ocena: 10/10

Za możliwość przeczytania książki, serdecznie dziękuję:

wtorek, 16 września 2014

Tracy Hogg - Zaklinaczka dzieci. Jak rozwiązywać problemy wychowawcze


Pewnie jeszcze tego nie wiecie, ale moją przyszłość wiążę z dziećmi. Aktualnie jeszcze się nie zdecydowałam, czy wolę być położną, czy może jednak panią pedagog, ale mam czas do końca roku szkolnego, aby się zdecydować.

Z tego względu powoli zagłębiam się już w tajniki rozwoju i psychologii maleńkich.
Z góry zaznaczam, że książki nie oceniam pod względem użyteczności i prawidłowości tych rad, a raczej jako ciekawostkę i coś, co może kieeedyś mi się przyda.

Książka ma dość niestandardowe wymiary, bo przypomina bardziej kwadrat, aniżeli prostokąt. Sprawia to, że czyta się ją bardzo wygodnie. Przejrzystość oceniam na takie -4. Cały tekst jest pisany ciągiem, a tylko co jakiś czas pojawia się pogrubienie tekstu, albo tabelka.

No dobra, ale o czym tak właściwie jest ta książka? Pomaga ona rozwiązać problemy, takie jak jedzenie, spanie i zachowanie. Na początku omawia ogólną psychikę małych ludzi, emocje i zachowania. Dalej proponuje swoje sprawdzone metody na karmienie (tankowanie do pełna), zdradza jak uspokoić i uśpić dziecko (podnieś-połóż) praz odpowiada na pytania rodziców.

Spodobały mi się metody na wychowanie dzieci, takie jak PROSTE, OKI, albo rodzice PC. Fajnie to wymyśliła :)

Pewnie są to informacje i rady, które mogą się sprawdzić, bo widać, że pani Hogg ma pojęcie o czym pisze i wydaje się to dość mądre. Często powtarza, że należy pamiętać, że aby coś osiągnąć, trzeba być cierpliwym i stanowczym.

Jest to niewątpliwie książka przydatna zarówno dla rodziców, jak i dla osób pracujących z dziećmi.

Ocena: 8/10

Za możliwość przeczytania książki, serdecznie dziękuję:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...