wtorek, 18 lutego 2014

Szymon Hołownia, Marcin Prokop - Wszystko w porządku. Układamy sobie życie

Wszystko w porządku. Układamy sobie życieSama nie wiem dlaczego właściwie sięgnęłam po tę pozycję... Promocje to jednak potrafią zawładnąć ludzkim umysłem.

Zapytacie: "O czym jest ta książka?", odpowiem: o wszystkim i o niczym. Naprawdę. Może i jest to bardzo ogólnikowa i nic nie mówiąca odpowiedź, ale w pełni oddaje to, co w niej znajdziemy.

Jejku, kompletnie nie wiem, o czym mam napisać i jak się do tego zabrać. Jest tego tak dużo!

Książka nie jest podzielona na tradycyjne rozdziały oznaczone numerycznie, a na pomieszczenia domowe. W ten sposób możemy zwiedzać przedpokój, salon, bibliotekę, siłownię etc.
Każdy dział jest pisany w stylu "6 rzeczy, których... 10 powodów... 4 sposoby na..."
Aby łatwiej można było rozpoznać autorów, rozdziały Szymona Hołowni są zapisane na kartkach koloru pomarańczowego, a Marcina Prokopa - niebieskiego.

Zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu styl Prokopa - opowiada w żartobliwy sposób o rzeczach, które w jakiś sposób są mi bliskie. Hołownia bardzo się rozpisywał, czasem wręcz przynudzał. No i tematy religijne, które poruszał dość często, niekoniecznie mnie interesują.
Niektóre rozdziały czytałam z wielką ciekawością, inne z bananem na twarzy, a kolejne z myślą: "Kurczę, to zupełnie tak, jak ja!".



Ocena: 7/10
Książki nie przeczytałam w całości, chociaż nie wykluczam, że kiedyś jeszcze do niej wrócę :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...