niedziela, 23 sierpnia 2015

Jennifer Worth - Zawołajcie położną

Bardzo długo zbierałam się do przeczytania tej książki, a gdy już zaczęłam, nie mogłam się wkręcić.
Cóż, okres choroby chyba jednak sprzyja czytaniu książkom, bo pochłonęłam ją w trzy dni.
Zainteresowała mnie, bo jak być może już wiecie - sama chcę zostać położną. A jest to książka oparta na faktach, napisana przez położną, więc tym bardziej chciałam ją przeczytać. Warto wspomnieć, że akcja dzieje się w latach '50 XX wieku.
Z ciekawością czytałam, jak na przestrzenie lat zmieniało się położnictwo, miałam przecież porównanie do książki
Jeannette Kalyta - Położna. 3550 cudów narodzin. Obie lektury czytało mi się znakomicie, choć ta autorstwa pani Worth jest jakby powieścią z fabułą, a ta pany Kalyty jest czymś w rodzaju pamiętnika.

Książka warta przeczytania dla każdej położnej oraz każdego rodzica.

Ocena: 9/10

Za możliwość przeczytania książki, serdecznie dziękuję:

niedziela, 16 sierpnia 2015

Patrycja Gryciuk - Plan

Od książki oczekiwałam wiele - miała wciągnąć mnie na godziny i zachwycić. Cóż, na początku przeczytałam ledwo kilkanaście stron i... troszkę mnie znudziła. Odstawiłam ją na kilka dni i tym razem faktycznie nie mogłam się oderwać. 
Na okładce widnieje piękna kobieta, co z pewnością przyciąga wzrok na sklepowej półce.

Na początku poznajemy siedemnastoletnią Annę, która dostała się do Oxfordu. Wszystko było bardzo barwnie opisane, więc nie sposób było się nudzić. Poznaje ona Siergieja oraz Lorcana, dwóch mężczyzn którzy się w niej kochają. No i z pozoru wygląda to na nudny romans - nic bardziej mylnego ;) Pełno akcji, jak w dobrym filmie!

Akcja książki nie działa się tylko w jednym miejscu, bo wędrowaliśmy po całym świecie, co było fajnym zabiegiem. Język jest prosty i zrozumiały, czyta się bardzo szybko i przyjemnie.

Książka ma ponad 570 stron, a ja nie lubię takich obszernych pozycji. Od około 500 strony zaczęłam się powoli nudzić, ale wciąż byłam ciekawa, jak akcja się zakończy. 

Warto też wspomnieć, że Plan jest debiutancką książką Patrycji Gryciuk. Brawa! Doskonały początek!

Ocena: 8/10 

niedziela, 19 kwietnia 2015

Film: Więzień Labiryntu

Więzień labiryntu (2014)
 LINK DO RECENZJI KSIĄŻKI: KLIK

Spodziewałam się nieco więcej po tym filmie. Książka mi się podobała, ale jak widać nie na tyle mocno, żeby sięgnąć po kolejne części, chociaż Próby Ognia stoją już u mnie na półce i czekają na swoją chwilę. Po pierwsze - ogromna szkoda, że nie wprowadzili tutaj tego charakterystycznego slangu, jakim posługiwali się streferzy. Czekałam na "zawrzyj twarzostan", a tu nic :( To samo z wątkiem telepatii - totalnie olany. Było na pewno parę różnic między książką a filmem, ale oglądałam go bardzo dawno temu, więc niestety teraz sobie nie przypomnę. Co ciekawe - moim koleżankom film bardzo przypadł do gustu, jednej na tyle, że zdecydowała się na przeczytanie książek. A ja? Cóż, film był dobry, ale bez fajerwerków. Zakończenie było moim zdaniem za szybkie. Czegoś mi tam brakowało. W książce zdecydowanie bardziej to przeżywałam i wyobrażałam sobie inaczej, chociaż wiem, że scenarzyści nieco tam pozmieniali. Podobało mi się natomiast ogólne przedstawienie świata, wygląd labiryntu i samej Strefy. 
We wrześniu 2015 roku pojawi się w kinach druga część ekranizacji Więźnia. Obejrzę na pewno - ale nie w kinie i nie dlatego, że jestem fanką. Po prostu z czystej ciekawości. 

Po recenzji wydawać by się mogło, że film jest kompletnym bublem, a jednak daję mu 7/10. Wzięłam pod uwagę zachwyt koleżanek, bo być może ocena filmu różni się pomiędzy tymi, którzy czytali książkę a tymi, którzy tego nie zrobili. 

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Gabriela Gargaś - Pośród żółtych płatków róż /zapowiedź

Pośród żółtych płatków róż

Kilka osób, różne życiowe drogi, rozmaite wybory, nie zawsze jasne motywacje. Zuza, Joanna, Michał, Robert, Milena, Wojtek, ciocia Zosia i jej ukochany Zygmunt to prawdziwi, pełnowymiarowi ludzie. Bohaterowie Gabrieli Gargaś żyją w świecie, który nie jest czarno-biały, i oni też nie są czarno-biali – podejmują trudne, nieraz kontrowersyjne decyzje, wiążą się z nieodpowiednimi ludźmi, szukają siebie – i nie zawsze znajdują. Zawsze jednak dążą do szczęścia, pragną i desperacko poszukują miłości. Miłości, która nadaje sens życiu, która sprawia, że chcesz śmiać się głośno i oddychać pełną piersią. 

„Życie pisze różne scenariusze, a my nie zawsze dokonujemy właściwych wyborów. Nie mamy prawa osądzać wyborów i moralności innych, bo nigdy nie znaleźliśmy się na ich miejscu i nie wiemy, co nimi kieruje. Czasami nic nie jest takie, jak nam się wydaje. Nie zawsze miłość wygrywa, może tylko w bajkach. Nie zawsze rozum bierze górę nad pożądaniem, a namiętność potrafi być zgubna. Każdy wybór niesie za sobą konsekwencje. Niekiedy dobre, innym razem złe. Na nic nie mamy stuprocentowej gwarancji, a tym bardziej na miłość. Na tym polega istota życia.” 

Nowa powieść polskiej autorki, znanej z doskonałych, przepełnionych emocjami historii.

sobota, 27 grudnia 2014

Włodek Markowicz, Karol Paciorek - Lekko Stronniczy - jeszcze więcej


Lekko Stronniczy oglądam prawie od ich początków, bo wydaje mi się, że zaczęłam około 20 odcinka. Włodek i jego aerodynamiczne włosy oraz Karol i jego wspaniałe piosenki to duet, którego nie da się nie lubić. A książka jeszcze bardziej mnie w tym zdaniu utwierdziła. Składa się ona z dwóch części - jedna to są dialogi pomiędzy autorami, a druga to felietony. Jest to podsumowanie całego programu, który skończy się po 1000 odcinku. Szkoda, przecież spędziłam z nimi 4 lata życia... Chyba nie mogę powiedzieć o niej nic więcej. Jakby ktoś zapytał mnie o czym jest LS, to szczerze mówiąc - nie wiem. To samo z książką. Jest w niej tak wiele kompletnie rozbieżnych tematów, że nie da się tego ująć w jedno zdanie. 

Polecam każdemu widzowi! Poniżej krótki film autorów o książce.
Ocena: 10/10


P.S. - Jeszcze muszę się pochwalić, że przyszłam na spotkanie autorskie, gdzie po paru godzinnym ścisku w tłumie oszalałych fanów udało mi się dotrzeć do chłopaków i zdobyć dedykację oraz foteczkę :D



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...