
Pamiętacie jak zachwycałam się
Chwilą szczęścia tego samego autora? Cóż, ta pozycja mnie nie zachwyciła. Może dlatego, że dostałam ją w wersji kieszonkowej? Przez to czcionka jest zbyt mała, żeby czytało się komfortowo (przynajmniej jak dla mnie). Dotarłam do 100 strony i dalej ani rusz, książka leży od jakiegoś czasu i jakoś nie mam ochoty jej ruszyć. "Bestseller"? No nie wiem, mnie ona nie przekonała. Postaram się ją dokończyć w czasie wakacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz